Kotwy – różne rozwiązania montażowe dla różnych potrzeb

Rozwiązania w zakresie połączeń są bardzo różnorodne, dzięki czemu zawsze udaje się dobrać elementy idealnie dostosowane do określonego scenariusza użytkowego. Możliwości jest wiele, a rynek okazuje się w praktyce naprawdę bogaty. Funkcjonalne i solidne połączenia łatwo kupić, ich cena jest korzystna i niekoniecznie należy ich szukać wyłącznie w sklepach stacjonarnych. Zamówienia online są nierzadko znacznie wygodniejsze i zarazem tańsze, co widać na przykładzie asortymentu e-Armet.pl. Ta poznańska hurtownia metalowa od lat specjalizuje się w łącznikach różnego typu, a z jej zasobów korzystają budowlańcy, stolarze czy cieśle z całej Polski. Jeśli fachowcy chcą zaopatrywać się w wytrzymałe kotwy do betonu spełniające wszelkie wymagania technologiczne, na pierwszy plan wysuwają się kotwy pierścieniowe. Nadają się doskonale do użycia z betonem zwykłym minimalnej klasy C20/25, zbrojonym lub bez zbrojenia. Zdadzą egzamin również w przypadku naturalnego kamienia, choć w tym przypadku zwykle brak stosownej aprobaty technicznej, co warto mieć na uwadze.

Specyfikacja, która jest ważna dla profesjonalistów

Wymienione powyżej warianty kotew są znacznie korzystniejszą opcją niż kotwy tulejowe. Posiadają bowiem lepszą wytrzymałość, a wykonane osadzenie jest pewniejsze. Odpowiednia geometria klipsów sprawia, że połączenia są wytrzymałe i efektywne nawet w przypadku użycia betonu niższej jakości. Zaokrąglenie stożka rozporowego sprawia, że bez żadnego problemu można korzystać z takiej kotwy nawet z uwzględnieniem elementów drewnianych, ponieważ jej wbicie jest prostsze. Dzięki zastosowaniu na trzpieniu kotwy specjalnych zgrubień klips będzie zawsze utrzymywany w odpowiednim położeniu – nawet jeśli w trakcie prac natrafimy na zbrojenie lub puste przestrzenie w materiale. Wypustki trwale unieruchamiają kotwę w podłożu. Przy dokręcaniu nakrętki klips jest rozpierany, co jeszcze poprawia końcowy rezultat. Towarzyszy temu powrotny ruch stożkowego trzpienia.

Kotwy chemiczne – ciekawa alternatywa dla tradycyjnych

Potrzeba kotwienia elementów w podłożu jest w świecie prac budowlanych dość częsta, dlatego ważne jest, aby mieć do dyspozycji możliwie szeroką gamę rozwiązań, które pozwolą na uzyskiwanie pożądanych efektów. W tym kontekście ciekawym zamiennikiem dla kotew metalowych o mechanicznej zasadzie działania są te z kategorii chemicznych. Najczęściej mają one postać masy na bazie żywicy syntetycznej, na przykład winylo-estrowej. Takie mieszanki dość szybko wysychają i pozwalają na trwałe osadzenie elementów. Konieczne jest jednak wcześniejsze nawiercenie otworów odpowiedniej średnicy w materiale, którym zazwyczaj jest beton. Nieco mniej nośne są żywice poliestrowe, więc zaleca się używać ich raczej w sytuacjach, gdy docelowe obciążenie będzie mniejsze. Głębokość otworowania zależy od tego, czym kotwimy. Kluczowy parametr to średnica szpilki, a poza nią trzeba też uwzględnić miejsce na nakrętkę, podkładkę i sam element mocowany. Ogólnie wyróżnić można kotwy pierścieniowe, ościeżnicowe, stalowe pobijane, mosiężne czy do montażu w gazobetonie. Są też specjalne warianty kotew do mocowania murłaty dachowej.

Kotwy wkręcane do ziemi – nieodzowne przy architekturze ogrodowej

Inną kategorię kotew, jakie są dość powszechnie wykorzystywane w rozmaitych pracach konstrukcyjnych, stanowią kotwy wkręcane do ziemii. Wykonane z metalu mają dość prostą budowę. Najczęściej liczą około 50 centymetrów długości i są stosowane przy stawianiu elementów małej architektury ogrodowej. Mowa tu przede wszystkim o wszelkiego rodzaju wiatach, altanach czy pergolach. Te drewniane konstrukcje nie mają bardzo dużej wagi własnej, jednakże nie mogą stać tak po prostu na ziemi. Takie kotwy posiadają specjalny haczykowaty element, który pozwala na dodatkowe zespolenie ich z drewnianym słupem za pomocą wkrętu. Standardowo po dwóch stronach słupa powinna znaleźć się jedna zamocowana w ten sposób kotwa. Znajdująca się w dolnej części spirala pomaga z kolei w osadzeniu elementu w gruncie, co razem skutkuje bardzo solidnym montażem całości.

Redakcja e-metro